18 marca 2015 r godz.19.00 pomieszczenia Szkoły Katolickiej przy Bazylice Przemienienia Pańskiego. Oczekujemy na uczestników ostatniej kolacji kursu Alfa.
Jedenasta kolacja była kończącym cały kura Alfa spotkaniem, na które zaproszono najbliższych. Po niezwykle interesującym filmiku prezentującym historię życia (link do filmiku:
) i przywitaniu gości przez konferansjera Mariana, koordynatorzy Jadzia i Staszek podziękowali darczyńcom za dar ich serc, wręczając im skromne podarunki. Cała sala zaśpiewała piosenkę „Dziękujemy Ci za tych, którzy nie myślą wyłącznie o sobie…”
Centralnym punktem dzisiejszego spotkania była uroczysta Eucharystia celebrowana przez Księdza Proboszcza Jerzego w asyście księży: Hieronima, Pawła i Dariusza. Na wstępie Celebrans nadmienił, że daje się zauważyć autentyczną radość bijącą od uczestników kursu. Podczas homilii ksiądz Hieronim zachęcał aby to doświadczenie wiary, które przeżyliśmy podczas kursu przekazywać innym. Jak zaznaczył „ wy świeccy macie znacznie więcej możliwości ewangelizacji w dzisiejszym świecie niż my duchowni”
Po Eucharystii był czas tzw. „godzina świadectw” na podzielenie się szczególnym działaniem Bożym podczas kursu. Wygłoszone świadectwa prezentujemy poniżej.
Ostatnim punktem spotkania była kolacja (już bez zupy), podczas której uczestnicy i prowadzący otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz między innymi kubki z wymownym napisem: Nie mów Bogu jaki masz wielki problem, powiedz swojemu problemowi jakiego masz wielkiego Boga”.





























Świadectwa na zakończenie kursu Alfa

Mam na imię Darek- jestem anonimowym alkoholikiem. Podczas pobytu na weekendzie Alfa w Gosławicach Pan Jezus zabrał wszelkie objawy mojej choroby. Chwała Panu.

Przed Alfą byłam takim czarno-białym obrazem; byłam smutna. Po wykładzie „Dlaczego Jezus umarł” stałam się kolorowym obrazem, zaczęłam się uśmiechać. Przedtem wierzyłam w Boga bo musiałam, teraz wierzę przez duże W. Uświadomiłam sobie, że moje życie bez Boga nie ma żadnego sensu, gdyż On dał się zabić za moje grzechy. Małgosia.

Podczas kursu Alfa uświadomiłam sobie, „że tam skarb twój, gdzie serce twoje”. Zaczęłam adorować Pana Jezusa, zaczynam czytać Pismo Święte. Doświadczam wielu trudności w swoim życiu, ale teraz otrzymuje moc do ich rozwiązywania. Bardzo przeżyłam spowiedź św. na weekendzie Alfa, podczas której kapłan wyjaśnił mi wiele nurtujących mnie wątpliwości. Chwała Panu. Agnieszka.

Podczas weekendu Alfa w Gosławicach w czasie modlitwy została uzdrowiona moja prawa ręka, której dotychczas nie mogłem zgiąć w łokciu. Otrzymałem również przekonanie, że zostałem przez Pana Jezusa zaproszony na ten kurs, gdyż chce uzdrawiać moją zranioną duszę- co już częściowo się dokonało. Henryk.

Mam na imię Bożena. Kiedyś u mojego syna nieoczekiwanie objawiła się groźna choroba. Kilkuletnie leczenie spowodowało jej nagłe cofnięcie, lecz we mnie pozostał lęk przed powrotem tej choroby. W Gosławicach po konferencji było poznanie, że na sali jest matka, która boi się o swojego syna i że lęk ten zostaje jej w tej chwili zabrany. Bogu niech będą dzięki.

Bóg doświadczył mnie śmiercią nienarodzonego dziecięcia. Podczas pobytu w Gosławicach było pocieszenie za kogoś, kto bardzo cierpi po śmierci bliskiej osoby i ma wielki żal do Boga za tę śmierć. Na początku nie odniosłam tego do siebie, lecz na drugi dzień odczułam wielką ulgę i spokój. Teraz jestem szczęśliwa, że mogłam mieć to dzieciątko i że jest ono szczęśliwe w Niebie. Iwona.

Dziękuję Panu Jezusowi za niesamowity pokój jaki mi daje, a wam za możliwość uczestniczenia w modlitwie uwielbienia. Tak bardzo czuję się niesiona na rękach Jezusa przez te wszystkie trudności, które mnie spotykają. Chwała Panu. Alina.

Moje uzdrowienie wewnętrzne rozpoczęło się jakiś czas temu, ale ciągle odczuwałem, że mnie blokuje brak wybaczenia pewnym osobom. Łaska wybaczenia dokonała się na kursie Alfa- jestem za to wdzięczny Panu Jezusowi. Paweł.

Podczas konferencji na temat uzdrowienia, kiedy zostały wypowiedziane słowa „Bóg dał, Bóg wziął- niech imię Jego będzie uwielbione” otrzymałam łaskę pogodzenia się ze śmiercią mojego brata, zmarłego 11 lat temu. Ania.

Mam na imię Agnieszka. Nie mam łatwego życia i odkąd pamiętam zawsze miałam pod górkę. Dzięki uczestnictwu w kursie Alfa zupełnie w innym świetle zobaczyłam moją historię. Zobaczyłam, że Bóg nieustannie działa w moim życiu, może powoli, ale działa. Teraz nie zamieniłabym takiego życia z żadnym innym. Chwała Panu.

Podczas weekendu Alfa z moją żoną Małgosią na nowo odkryliśmy wartość sakramentu małżeństwa. Jestem szczęśliwy i dumny, że po 23 latach małżeństwa dalej, choć mam trudny charakter, uważa mnie za najważniejszego faceta swojego życia. Chciałbym również podziękować Panu Bogu za swojego gospodarza Madzię- jest absolutnie wyjątkowa. Paweł. Chwała Panu.

Mam na imię Tomek. Ten kurs przeżywałem w podwójnej roli: jako uczestnik oraz jako osoba posługująca odpowiedzialna za zespół muzyczny. Dzięki łasce Bożej bardzo dojrzałem na kursie. Wielokrotnie doświadczałem pomocy Ducha Świętego szczególnie w doborze odpowiednich pieśni. Chwała Panu.

Mam na imię Joanna. Cztery lata temu zostało u mnie stwierdzone przez lekarza ginekologa PCOS czyli zespół policystycznych jajników. Choroba ta jest niebezpieczna ponieważ prowadzi do niepłodności. Na weekendzie  Alfa w trakcie modlitwy usłyszałam słowa poznania, że Pan Jezus przychodzi i uzdrawia kobietę  która ma problemy z ''układem rodnym'' że były złe diagnozy i że jeśli pójdzie do lekarza, będzie się on dziwić. Po powrocie z weekendu zrobiłam badania hormonalne i po odebraniu wyników poszłam z nimi do lekarza który dotychczas mnie prowadził. Powiedział on że wyniki badań są w normie a po zrobieniu badania USG potwierdził że jajniki wyglądają bardzo ładnie-faktycznie był zdziwiony (w poprzednich badaniach USG na jajnikach było bardzo dużo cyst charakterystycznych dla tej choroby oraz jeden z jajników był znacznie większy od drugiego) Także nie mam wątpliwości że zostałam uzdrowiona. Chwała Panu!!!!:-)