J. Jakubowski     5 grudnia 2017 – o godz. 19.00 w sali widowiskowej odbyło się 31. spotkanie z cyklu „Bóg-Honor-Ojczyzna”. Prezentację „Przehyba 1955 – ostatnia walka partyzancka w Beskidzie Sądeckim” przedstawił J. Jakubowski.
     Zanim omówił wydarzenia ostatniej walki, w której 10 lipca 1955 r. w obławie KBW pod Przehybą zginęli Stanisław Perełka i Józef Walkosz, podsumował działalność poakowskich oddziałów partyzanckich działających na obrzeżach (kompanie Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica” – Józefa Kurasia „Ognia”) i w samym Beskidzie Sądeckim.
najmłodszy brat Stanisława Perełki



     Na spotkanie przybył najmłodszy brat Stanisława Perełki z rodziną., który podzielił się krótko bolesnymi wspomnieniami z tamtego czasu.



     Stanisław Perełka ps. „Zdobycz”, „Dębiński”, w czasie okupacji partyzant oddziału BCh „Juhas”, po wkroczeniu sowietów partyzant oddziału „Okrzei”, współpracownik oddziałów „Śmigi” i „Żara”, twórca grupy „Polska Armia Odwet”, a następnie członek grupy przetrwania. W czerwcu 1953 r. doszło do zawiązania „grupy przetrwania”, w której obok ukrywającego się Perełki, znaleźli się Józef Walkosz ps. „Buk”, Józef Oleksy ps. „Bożek” i Walenty Sajdak ps. „Karcz”, „Waluś”. Trzej ostatni mieli wspólną przeszłość, bowiem w czasie okupacji zaangażowani byli w działalność konspiracyjną placówki AK por. Adama Czartoryskiego „Szpaka” w Szczawnicy. Walkosz, po wojnie gajowy w lasach szczawnickich, od 1948 r. zmuszony był ukrywać się przed ubowcami, ścigającymi go za posiadanie broni. Oleksy, poza przynależnością do placówki AK „Szpak”, walczył w szeregach 1. psp w „bitwie ochotnickiej”.
     Po wojnie związał się z Janem Wąchałą ps. „Łazik”, i nie do końca świadomy zamiarów „Łazika” uczestniczył m.in. w akcji rekwizycyjnej na nadleśnictwo w Kamienicy, która okazała się czynem typowo rabunkowym. W 1947 r. został aresztowany, a w marcu 1948 r. skazany przez WSR na 1 rok więzienia za niepowiadomienie bezpieki o pobycie „Wiarusów” w Szczawnicy. Gdy wyszedł na wolność, po zatrzymaniu kompanów Łazika, ponownie zagrożony aresztowaniem, zmuszony był uciekać do lasu. Założyli leśną bazę – ukrywali się w bunkrze w lesie Krzemieniny położonym niedaleko Przehyby, ponad Szczawnicą.

     Tragedię na partyzantów ukrywających się po wojnie w lasach nad Szczawnicą ściągnęła... owca. Pod osłoną nocy Stanisław Perełka i Walenty Sajdak zabrali ją z zagrody w Obidzy. Gospodarz poszedł ich tropem w las i odkrył schron, o czym powiadomił milicję. Dwa dni później, 10 lipca 1955 r. na miejscu byli ubecy z bronią...
      W wyniku akcji Perełka i Walkosz zginęli, śmierć poniósł też jeden z ubeków (ppor. Edward Solarski). Oleksemu i Sajdakowi udało się zbiec – złapano ich później, w listopadzie 1955 r. , osądzono i skazano na karę długoletniego więzienia. Zwłoki poległych partyzantów zawieziono do Nowego Sącza i pochowano 15 lipca 1955 r. cichaczem na tamtejszym cmentarzu w bezimiennych grobach (S. Perełkę w grobie kl. III nr 27231, a J. Walkosza w grobie kl. III nr 27233). Natomiast poległemu funkcjonariuszowi UB wyprawiono uroczysty, pokazowy pogrzeb. Chociaż został pochowany na cmentarzu komunalnym, poświęcona jemu płyta, pozbawiona mosiężnych liter napisu „Bohaterom walki o socjalizm”, nadal znajduje się w alejce ofiar II wojny na Starym Cmentarzu.


     Tomasz Wolak akompaniował Janowi Kłoskowskiemu podczas wykonywania dwóch pieśni z okolicznościowego zbioru pieśni partyzanckich i więziennych – z okresu stalinowskiego. Przed rozpoczęciem drugiej części usłyszeliśmy „Biały krzyż” – autorstwa Krzysztofa Klenczona. Następnie wyświetliliśmy film „Łupaszka” – dowódca „Hubala”.

    Ppłk Jerzy Dąbrowski „Łupaszka” wsławił się walką partyzancką w wojnie polsko-bolszewickiej. Jako zawodowy żołnierz WP w okresie międzywojennym zajmował raczej podrzędne stanowiska. We wrześniu 1939 r. objął stanowisko dowódcy 110 Zapasowego Pułku Ułanów. 16 września 1939 r. jego pułk stoczył pierwsze walki z oddziałami niemieckimi. Po wkroczeniu wojsk sowieckich do Polski prawdopodobnie doszło do częściowej demobilizacji jego oddziału. Ci, którzy zdecydowali się dalej walczyć, skierowali się w stronę bagien nadbiebrzańskich. Ppłk Jerzy Dąbrowski spędził nad Biebrzą cały październik 1939 r. Stworzył tam zręby konspiracji. Jednak zdecydował się opuścić ten rejon i udać się na Litwę Kowieńską. Jednak przy przekraczaniu granicy został ciężko ranny i dostał się do niewoli sowieckiej. Jego dalsze losy nie są do końca znane. Spotkanie zgromadziło 48 osób (przy fatalnej pogodzie).

Stanisław Perełka "Dębiński" na motocyklu (ze zbiorów IPN).Stanisław Perełka "Dębiński"Głaz z tablicą pamiątkową postawionym nad dawnym partyzanckim schronem (fot. Alina Lelito)