Ogólnopolskie Spotkanie Odnowy w Duchu Świętym odbyło się 19 maja 2007. Prowadziły nas słowa "Bądź gorący..." (Ap 3,15) i przygotowywały zarazem do Czuwania w wigilię Zesłania Ducha Świętego.
Nasza grupa nieco zaspana po tak wczesnym wyjeździe powoli budziła się nie tylko z porannego znużenia, ale także z duchowego zaspania przy kolejnych świadectwach gości spotkania oraz wspólnej modlitwie i prośbach o uzdrowienie naszych zranień, uzdrowieniu także naszego ciała. Padało wiele słów, które nas budowały, padały też kolejne refleksje.

Gdzie jest moja nadzieja?- to pytanie Ingi Pozorskiej z zespołu Mocni w Duchu o nasze powołanie, o naszą drogę. Jej słowa były świadectwem jej wielkiego umiłowania Chrystusa, były pełne Ducha świętego i radości, były także nadzieją, że każdy z nas jest zdolny do tego, aby wyjść chociażby przed około stu tysięczny tłum i głosić Chrystusa.
Świadkami byli także goście zaproszeni z Białorusi i Chorwacji, którzy dzielili się z nami sytuacją w swoich krajach, a także prześladowaniem, jakie tam ma miejsce. Na zakończenie czuwania wspólna Eucharystia rozpaliła w nas ten żar, który pozostał w uwielbieniu i przerodził się w wielki taniec przed rozejściem się do autokarów.

To była tak prawdziwa radość, że nie można było spokojnie w miejscu chwalić śpiewem Chrystusa, a szczególnie przy prowadzeniu muzycznym przez Wspólnotę Miłości Ukrzyżowanej. To spotkanie zawsze jest takim świadectwem, że jesteśmy w tak wielu miejscach w Polsce, że trwamy przy Chrystusie i jednoczy nas wspólna modlitwa i uwielbienie.
Świadectwem tych spotkań jest też wielka życzliwość wobec siebie w wielkim zgromadzeniu i wyrozumiałość przy każdej okazji. Aż trudno uwierzyć że można spotkać się w tak wielkiej rzeszy ludzi i zarazem nie mieć poczucia samotności.

